wtorek, 4 grudnia 2012

Szczecin na poważnie i wesoło

Piątek, 22.06.2012 dla klas III ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Świdwinie był niezwykle radosny i ciekawy, bowiem był to dzień klasowej wycieczki. Wraz z wychowawczyniami postanowiłyśmy przygotować taki program, żeby dla każdego było coś atrakcyjnego.
Naszym celem był Szczecin, który bardzo często odwiedzany jest przez dzieci i ich rodziców przy okazji wypraw na zakupy. Tym razem dzieci miały okazję zobaczyć  najciekawsze miejsca stolicy naszego województwa, poznać ich historię i przy tym dobrze się bawić.

Zaraz po wyjściu z autokaru całą grupą udaliśmy się pod pomnik A. Mickiewicza, gdzie czekała na dzieci wielka niespodzianka. Grupę powitał p. Łukasz Wójcik z firmy 4Seasons, który przygotował godzinny program animacyjny. Było mnóstwo śmiechu i zabawy, kiedy prowadzący wymyślał coraz to ciekawsze zabawy. Był również  pokaz żonglerki połączony z krótkim instruktażem, po którym chętni mogli spróbować swoich sił. Oczywiście na początek zabawy z chustą Klanza zintegrowały grupę i wprowadziły w dobry nastrój.











W pewnym momencie do zabawy dołączył klaun Tomi, który bawił dzieci do łez. Były wielkie bańki, baloniki w kształcie serc, piesków i innych stworków, które dla naszych wycieczkowiczów tworzył Tomi.


















Godzina minęła tak szybko, że nie spostrzegliśmy się nawet, że czekał już na nas przewodnik, który miał pokazać perełki Szczecina. Jeszcze tylko wspólna pożegnalna fotografia i trzeba było pożegnać się z przesympatycznym Marynarzem i klaunem Tomi.


Pierwszym etapem zwiedzania było Muzeum Narodowe i sąsiadujące tuż obok Wały Chrobrego.
Oczywiście największe wrażenie na dzieciach zrobiła wioska afrykańska. Chyba każdy poczuł się trochę, jakby był gdzieś daleko od Szczecina, ten panujący nastrój, muzyka, afrykańskie rzeźby, maski zrobiły swoje.







Następnie pojechaliśmy do siedziby TVP Szczecin, gdzie dzieci mogły odwiedzić studio nagrań, dowiedzieć się, jak wygląda praca dziennikarza, prezentera pogody, jak realizuje się np. popularną Kronikę.









Po I części zwiedzania wszyscy poczuli lekkie zmęczenie i głód, więc wszyscy  udaliśmy się na Stare Nowe Miasto. Tam podzieliśmy się na dwie grupy – jedna poszła na pizzę, natomiast druga do Muzeum Miejskiego (znajdującego się w Ratuszu Miejskim) na niezwykłą przygodę z historią. Wizyta w muzeum były nietypowa. Dzieci słuchając opowieści związanych z najciekawszymi eksponatami miejskimi mogły siedzieć, niektóre eksponaty można było brać do ręki, a nawet mierzyć. Dzieci poznały historię tajemniczej grającej szafy, zobaczyły oryginalną zbroję husarii, usiadły na fotelu tortur.





Ogromne zainteresowanie dzieci wzbudziła wystawa pamiątek z PRL-u, a szczególnie piękny, czerwony motocykl marki Junak, do którego wzdychał każdy chłopak! 
Oczywiście fotografia z Junakiem była najcenniejsza.




Na koniec, celem podsumowania tej niezwykłej wędrówki po Szczecinie wjechaliśmy na taras widokowy Katedry Św. Jakuba, skąd mogliśmy podziwiać z góry te wszystkie miejsca, które widzieliśmy z okien autokaru.



Na koniec oczywiście nie obyło się bez zakupów - najbardziej oblegany był sklep z pamiątkami.


Na miłe wspomnienie wycieczki klasy wraz z wychowawczyniami stanęły do wspólnej fotografii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz